Autor |
Wiadomość |
Dawid19841016
Gość
|
Wysłany:
Sob 22:35, 09 Lut 2008 |
|
Witam
Posiadam kamizelke taktyczną UTG UMAREX
Czy warto ja trzymac czy sprzedac i kupic cos innego?? |
|
|
|
|
|
|
Czerstwy
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 1416 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawskie Lasy
|
Wysłany:
Sob 23:31, 09 Lut 2008 |
|
To zależy co chcesz w tym robić...
Ja mam UTGa i bardzo sobie chwalę - ku ogólnemu zdziwieniu - z tym że przerobiłem pół kamizelki na panel w mollu, ale to wynika z używania konkretnej broni i przyzwyczajenia - nosiłem ją przez rok w pracy. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Dawid19841016
Gość
|
Wysłany:
Nie 23:03, 10 Lut 2008 |
|
Z kamizelka mam jeden problem.Nie ma na niej oczek do montarzu pasa glownego ale to sam zrobie na zajeciach z prac recznych |
Ostatnio zmieniony przez Dawid19841016 dnia Nie 23:03, 10 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
MikeTNK
Dołączył: 28 Cze 2006
Posty: 863 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa
|
Wysłany:
Nie 23:10, 10 Lut 2008 |
|
To co to za UTG ? Standardowo UTG maja te oczka... inna sprawa, ze juz doszlismy do tego, ze korzystanie z nich nie jest dobrym rozwiazaniem. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Dawid19841016
Gość
|
Wysłany:
Nie 23:12, 10 Lut 2008 |
|
MikeTNK napisał: |
To co to za UTG ? Standardowo UTG maja te oczka... inna sprawa, ze juz doszlismy do tego, ze korzystanie z nich nie jest dobrym rozwiazaniem. |
To jak montowac pas glowny?? |
|
|
|
|
MikeTNK
Dołączył: 28 Cze 2006
Posty: 863 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa
|
Wysłany:
Nie 23:14, 10 Lut 2008 |
|
Na siebie po prostu ? Zapiac klamre i uzywac, oczywiscie po wyregulowaniu do wlasnych potrzeb. |
Post został pochwalony 1 raz
|
|
|
|
Dawid19841016
Gość
|
Wysłany:
Nie 23:17, 10 Lut 2008 |
|
MikeTNK napisał: |
Na siebie po prostu ? Zapiac klamre i uzywac, oczywiscie po wyregulowaniu do wlasnych potrzeb. |
hm no sprawdze jak to wyglada.
Dzieki
A co na pasie powinno byc??
bron krotka,kajdanki,pokrowiec na magazynek i ewentualnie smycz |
|
|
|
|
Czerstwy
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 1416 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawskie Lasy
|
Wysłany:
Nie 23:17, 10 Lut 2008 |
|
Oczywiście, że tak.
Jeśli ten UTG nie miał oczek to jakaś podróba. Po drugie - to z jednej strony wygodne jak ma się dużo sprzętu, bo obciążenie się lepiej rozkłada, ale po dłuższym czasie robi się cholernie niewygodne jesli trzeba się sporo i i intensywnie ruszać.
\
Bron krotka, kajdanki,ładownice na magazynki, baton, nóż i ewentualnie smycz, panel udowy, apteczka... Co potrzeba komu. |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Czerstwy dnia Nie 23:19, 10 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
Dawid19841016
Gość
|
Wysłany:
Nie 23:23, 10 Lut 2008 |
|
Czerstwy napisał: |
Oczywiście, że tak.
Jeśli ten UTG nie miał oczek to jakaś podróba. Po drugie - to z jednej strony wygodne jak ma się dużo sprzętu, bo obciążenie się lepiej rozkłada, ale po dłuższym czasie robi się cholernie niewygodne jesli trzeba się sporo i i intensywnie ruszać.
\
Bron krotka, kajdanki,ładownice na magazynki, baton, nóż i ewentualnie smycz, panel udowy, apteczka... Co potrzeba komu. |
No to w sumie mam wszystko
brak mi tylko batona,apteczki ale to detale
Smycz dzis sam zrobiłem i jakos wyglada |
|
|
|
|
MikeTNK
Dołączył: 28 Cze 2006
Posty: 863 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa
|
Wysłany:
Nie 23:27, 10 Lut 2008 |
|
Wszystko zalezy od potrzeb tak naprawde. Ja na samym pasie nie mam w tej chwili nic, do pasa mam przyczepiona kabure udowa i panel udowy. Kajdanki - jak komu wygodniej - ja bede sie sklanial do trzymania ich na ramieniu. Apteczki widywalem raczej podpiete do kamizelki, ale to znow - ja komu wygodnie. Smyczy nie polecam - paleta sie to to , ktos sie moze zaplatac, ogranicza mozliwosci... A jak ktos bedzie chcial bron wyciagnac to i tak to zrobi z niezabezpieczonej kabury i zadna smycz nie pomoze. Moze chyba sluzyc jedynie temu zeby samemu broni nie zgubic jak ktos jest malo rozgarniety ;> |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez MikeTNK dnia Nie 23:28, 10 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
Chris
Dołączył: 02 Paź 2006
Posty: 175 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Szczecin
|
Wysłany:
Pon 9:41, 11 Lut 2008 |
|
Z tym niepolecaniem smyczy to bym się tak nie rozpędzał. Gdyby nie smycz to mój glock leżał by w kawałkach kilka pięter niżej. Gdyby Raku miał raz smycz to mój walther nie leżał by w kawałkach 20 metrów niżej. Gdyby nie smycz to możliwe że mój glock leżał by teraz gdzies w trawie i rdzewiał. Jeśli tylko chodzisz i nie zmianiesz orintacji ciała z pionowej na poziomą w sposów dynamiczny to pewnie smycz ci się nie przyda, ale spróbuj pobawić się na linach czy zrób kilka przewrotów. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
MikeTNK
Dołączył: 28 Cze 2006
Posty: 863 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa
|
Wysłany:
Pon 10:45, 11 Lut 2008 |
|
Chris napisał: |
Z tym niepolecaniem smyczy to bym się tak nie rozpędzał. Gdyby nie smycz to mój glock leżał by w kawałkach kilka pięter niżej. Gdyby Raku miał raz smycz to mój walther nie leżał by w kawałkach 20 metrów niżej. Gdyby nie smycz to możliwe że mój glock leżał by teraz gdzies w trawie i rdzewiał. Jeśli tylko chodzisz i nie zmianiesz orintacji ciała z pionowej na poziomą w sposów dynamiczny to pewnie smycz ci się nie przyda, ale spróbuj pobawić się na linach czy zrób kilka przewrotów. |
Co do lin - masz oczywiście rację - utrzymanie broni w takiej sytuacji w ręku jest utrudnione. Natomiast "na codzien" , nawet przy jakichs przewrotach etc. preferuje poki co trzymanie glocka albo w rekach, albo w zabezpieczonej kaburze. Oczywiscie znaczenie moze miec tu fakt, ze uzywam kydexowej i wyrobilem sobie juz odruch blokowania zabezpieczenia przy wkladaniu glocka. Z kabura zapinana na jakis rzep czy inny zatrzask nie bedzie to juz takie proste oczywiscie. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Chris
Dołączył: 02 Paź 2006
Posty: 175 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Szczecin
|
Wysłany:
Pon 11:10, 11 Lut 2008 |
|
No chyba że zawsze zatrzaśniesz. Ja mam zawsze odpiętą i pomimo tego że siedzi ciasno to moze wypaść. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Foka
Dołączył: 03 Paź 2006
Posty: 757 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdańsk! I jestem z tego dumny!
|
Wysłany:
Pon 11:19, 11 Lut 2008 |
|
Nie tylko na linach można zgubić broń. Znam historię kiedy koleś (na pewno nie był nierozgarnięty) zgubił broń w czasie biegu po peronie i pistolet spadł pod kolejkę na szyny. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Czerstwy
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 1416 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawskie Lasy
|
Wysłany:
Pon 20:02, 11 Lut 2008 |
|
Żeby nie smycz, to musiałbym się tłumaczyć gdzie posiałem służbową klamkę... Ze dwa razy. A mam nawyk pilnowania się przy wsiadaniu do samochodu. Chyba, że to o to "nierozgarnięcie" chodzi |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
MikeTNK
Dołączył: 28 Cze 2006
Posty: 863 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa
|
Wysłany:
Pon 22:43, 11 Lut 2008 |
|
Przykłady można mnożyć, a konkluzja i tak jest jedna - jak komu wygodnie |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|